LIVE z Pełnomocnikiem Rządu Pawłem Wdówikiem

W telewizji przedstawiane są ogromne kwoty pieniędzy dla osób niepełnosprawnych już także w poprzednich latach,tez tak było m.in 500+ dla osób niepełnosprawnych w stopniu znacznym. tymczasem np. osoba po ciężkim wypadku, udarze która potrzebuje nagle wszelkiej pomocy, opieki, rehabilitacji, sprzętu, łóżka, wózka, remontu mieszkania nie dostaje tak ŻADNEJ POMOCY FINANSOWEJ nawet tej 500 plus bo przekracza dochód. Kiedy to sie zmieni? (nie wspomnę o tym że niejednokrotnie nawet NIE JEST INFORMOWANA PRZE LEKARZA ŻE TRZEBA ZŁOŻYĆ WNIOSEK O NIEPEŁNOSPRAWNOŚĆ. Teraz Opieka Wytchnieniowa. Dobrze, że ona jest, ale czy pieniądze te nie będą szły bardziej na opłatę pracowników (psychologów czy terapeutów i itp. których porady czasami są trochę na siłę są wciskane osobom niepełnosprawnym, a w zamian osoba taka np. wolałaby w zamian pojechać z asystentem do lekarza, do sklepu, pomoc w ugotowaniu obiadu, umycie okien, czy będzie można układać PRAWDZIWIE INDYWIDUALNE PROGRAMY w ramach tej opieki, nauka obsługi komputera. Jakie konkretne formy pomocy będą w ramach tego programu, Czy osoba ze znacznym stopniem niepełnosprawności mimo, że mieszka sama( jest jej bardzo cieżko, ale jakos daje radę mimo że ma znaczny niedowład połowiczny po tęniaku), ale wspiera ją rodzina ,,dochodząc ". Czy taka osoba będzie mogła skorzystac z takiej formy wytchnieniowej (pobyt stały. wyjście do lekarza z asystentem, załatwianie spraw związanych z usterkami w domu, itp.). Szkoda zeby uciekały pieniądze państwowe na rozmowy z terapeutami,psychologami jesli chory i tak zostanie ze swoimi problemami dnia codziennego. Co do zasad dietetyki itp to tez szkoda zbyt dużo godzin, bo pieniądze uciekną. Może część takich rzeczy umieścić w biuletynach z podziałem na kategorie niepełnosprawności, także tam porady psycholgów i innych specjalistów. Ale najważniejsze, żeby biuletyn taki zawierał konkretne informacje dotyczące gdzie i jaka konkretna pomoc może osoba opiekująca się i niepełnosprawna otrzymać, gdzie wypożyczyć za darmo wózek, łóżko i inny sprzęt lub kupić, gdzie jak rehabilitacja. Fundacji jest wiele, ale często niewielka u nich pomoc i może pieniądze podatników mogły by iść tam gdzie powinny. Czy nie powinny być w jakiś sposób weryfikowane, oceniane. Może lista takich fundacji z możliwością oceny przez petentów warto, żeby była na stronie Ministerstwa. Czy nie lepiej postawić na jakość fundacji a nie ilość. Na przykład w całej Polsce jsą TWzK (nie wspomnę, że nazwa ,,kalectwo"nie powinno w dzisiejszych czasach juz istnieć) . Czy np. one ie powinny być skarbnicą wiedzy dla osób dla osób które nie wiedza co maja robić, gdy nagle ktoś zachoruje. Czy nie mogłyby np, te ośrodki współpracować z Fundacjami które będą rekomendowane przez chorych i wspólnie podejmować działania, a nie każdy osobno i osoba potrzebująca tak naprawdę zostaje dalej sama z problemami i sama nie jest w stanie wydeptać wszystkich ścieżek