Urzędy nie zwiększyły zatrudnienia osób z niepełnosprawnością
26 listopada 2011 r. weszła w życie nowela ustawy o pracownikach samorządowych, której celem było zwiększenie wskaźnika zatrudnienia osób z niepełnosprawnością w jednostkach samorządowych. Z sondy przeprowadzonej przez Dziennik Gazetę Prawną wynika, że od czasu tej zmiany urzędy nie zatrudniają większej liczby osób z orzeczeniem.
Zgodnie z nowelą Ustawy z 19 sierpnia 2011 r. o zmianie ustawy o służbie cywilnej i niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 201, poz. 1183), osoba z orzeczoną niepełnosprawnością powinna zostać zatrudniona w jednostce samorządowej, jeśli znajdzie się ona wśród pięciu najlepszych kandydatów na dane stanowisko. Przepis ten nie obowiązuje jedynie w przypadku rekrutacji na wolne stanowiska kierownicze, np. naczelnika wydziału. Jeśli osoba z niepełnosprawnością ubiegająca się o pracę w urzędzie chce skorzystać z preferencyjnych warunków, składając odpowiednie dokumenty, nie może zapomnieć o orzeczeniu o niepełnosprawności.
Zgodnie z zapisami znowelizowanej ustawy, wójt, burmistrz lub prezydent, ogłaszając nabór na wolne stanowisko pracy, są zobowiązani określić niezbędne i dodatkowe wymagania związane z tym stanowiskiem, wskazać zakres obowiązków oraz konieczne dokumenty aplikacyjne wraz z terminem i miejscem ich składania. W ogłoszeniu musi znaleźć się informacja o warunkach pracy na danym stanowisku oraz o wskaźniku zatrudnienia osób niepełnosprawnych w urzędzie. W miesiącu poprzedzającym ogłoszenie naboru wskaźnik ten powinien wynosić co najmniej 6 proc. Jeśli będzie on niższy, a wśród pięciu najlepszych kandydatów znajdzie się osoba z orzeczeniem, zyska ona pierwszeństwo zatrudnienia.
Wskaźniki bez zmian
Sonda DGP, przeprowadzona w ministerstwach i urzędach wojewódzkich, nie wskazuje na wzrost zatrudnienia w tych instytucjach osób z orzeczeniem o niepełnosprawności. Urząd Wojewódzki w Łodzi ogłosił w tym czasie nabór na cztery stanowiska - zgłosiło się 82 kandydatów, w tym jeden z niepełnosprawnością. W opolskim urzędzie ogłoszono jeden konkurs; pośród ubiegających się o pracę były dwie osoby z orzeczeniem, jednak nie zostały one zatrudnione. Z kolei w Lublinie – jak donosi DGP – na cztery konkursy ogłoszone w ostatnim czasie nie zgłosiła się żadna osoba z niepełnosprawnością.
Aż 13 nowych pracowników poszukiwało od 26 listopada ubiegłego roku Ministerstwo Gospodarki. Wśród aplikujących było dziewięć osób z niepełnosprawnością; aż sześć z nich nie spełniło wymogów formalnych. Ostatecznie nie zatrudniono żadnej osoby z orzeczeniem. Najczęściej w urzędach zdarzają się pojedyncze przypadki zatrudniania osób niepełnosprawnych (np. w urzędzie warmińsko-mazurskim). Ministerstwo Środowiska także zatrudnia jedną osobę z orzeczeniem.
DGP informuje, że tylko urzędy wojewódzkie lubuski i podkarpacki oraz Ministerstwo Skarbu nie muszą przy naborze stosować preferencyjnych rozwiązań dla osób z niepełnosprawnością, przekraczają bowiem 6-proc. wskaźnik ich zatrudnienia.
Komentarze
-
Vernon
04.09.2023, 10:33 -
Zacznijmy informować o problemach
24.02.2012, 08:34Piszmy informacje do Premiera ,Rzecznika Spraw Obywatelskich ,Pana Piechoty ,Biura osób Niepełnosprawnych itp żeby zaczeli te wszystkie ogłoszenia i rekrutacje sprawdzać W URZĘDACH. Ja już od 2 lat wysyłam do urzędu aplikacje i nic (Mam wykształcenie wyższe kursy i doświadczenie i co????????)odpowiedz na komentarz -
Niepełnosprawni
21.02.2012, 22:26Ja mam tylko jedno zdanie na to wszystko, należy się zebrać scalić i wspierać nawzajem, jak no po prostu zrobić jak górnicy załadować się do autobusów samochodów i przeprowadzić do Ministerstwa Sprawiedliwości na Belwederską w Warszawie. Tam nam pomogą dogorywać . Pozdrawiamodpowiedz na komentarz -
Polska to ,,dziki'' kraj
19.02.2012, 07:38Ja i jeszcze 2 osoby pracowaliśmy ponad 3 lata w urzędzie Gminy( oczywiście praca na czas okreslony) w ramach programu,, niepełnosprawni w służbie publicznej'' program się skończył a my na bruk .Praca jest ale wiadomo dla kogo dla córki Rycha, Zdzicha itp.odpowiedz na komentarz -
Dziwne
16.02.2012, 19:36Stało się coś dziwnego.Kiedyś byłam zapraszana na rozmowy do urzędów ale odkad weszła ustawa telefon milczy.Stałam się bardzo dużym zagrożenie dla przyjmowania "swoich" pociotków.Mam wykształcenie wyższe administracyjne full kursów doszkalających,umiarkowany stopień niepełnosprawności i duże doświadczenie. Więc taki pracownik nie bardzo może pracować w urzędzie? Jedynym sposobem byłaby rekrutacja przez firmy zewnętrzne lub centrale urzędówodpowiedz na komentarz -
Za to zwiększyły zatrudnienie pociotków i znajomków za łapówe!
15.02.2012, 16:38Ot, nasza szara rzeczywistość:(odpowiedz na komentarz -
Gość
15.02.2012, 09:13Każdy o tym wie że w urzędach pracują tylko pociotki ciocie mamy itd.odpowiedz na komentarz -
Prezydeci licznych miast WARSZAWA ,POZNAŃ, WROCŁAW?
14.02.2012, 21:07Lepiej zatrudniać sprawnych fizycznie jak inwalidów. Prezydetów , burmistrzów, wójtów powini płacic kary słone do zwolnienia dyscyplarnego . Prezes wszyskich miast powiedzał do radnych lepi zapłaci kary pienieżne jak przyjmować niepełnosprawnych kpina i poniżanie iwalidów Polsce tochleb powszechny. Inwalida 100 rzay lepiej pracuje jak niektóry Urzedas?odpowiedz na komentarz -
? tekst z gazety prawnej sprzed prawie 2 tygodni w dodatku letko przekręcony. ale nieważne. a czego mogliśmy się spodziewać, te konkursy to fikcja, niepełnosprawni nie mają kwalifikacji aby tam pracować labo najlepszego pośrednika czyli znajomości.odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Dorabiasz do świadczenia z ZUS-u? Dowiedz się jak zrobić to bezpiecznie
- Immunoterapie wysokiej skuteczności od początku choroby – czy to już obowiązujący standard postępowania w SM?
- Nowa przestrzeń w DPS-ie „Kombatant”
- Instytut Głuchoniemych z umową na modernizację
- Mattel® dostosowuje swoje kultowe gry do potrzeb osób nierozróżniających kolorów!
Dodaj komentarz