PŚ w narciarstwie biegowym: Rogowiec z kompletem medali

Złoto, srebro i brąz ma już na  swoim koncie Katarzyna Rogowiec, biorąca udział w zawodach Pucharu Świata w amerykańskim Cable,  a to jeszcze nie koniec startów. Kryształowa kula wciąż jest w zasięgu ręki.

Katarzyna Rogowiec pojechała do Stanów  z jednym celem: zdobyć jak najwięcej punktów w biegowym Pucharze Świata. Zwycięstwo w biegu na 15 km techniką klasyczną zdecydowanie umocniło jej pozycję, jednak start w biegu biathlonowym nieco ją pogorszył.

- Trzy okrążenia po 2 km, dwa strzelania, bieg zakończony na drugim miejscu - relacjonuje Rogowiec. - Straciłam do zwyciężczyni, Finlandki Maiji Jarvela, 25,5 sekundy. O 3,4 sekundy zostawiłam za sobą Japonkę Shoko Otę. Cztery błędy na strzelnicy (1 + 3) nie pozwoliły wspiąć się na najwyższy stopień podium.

Na zdjęciu: Katarzyna Rogowiec, fot.: archiwum Katarzyny Rogowiec

Kolejnego dnia rywalizacji zawodnicy mieli do pokonania o dwa okrążenia więcej niż w sobotę: kobiety - 5x2 km, mężczyźni – 5x 2,5km. W tym biegu zawodnicy oddawali łącznie 20 strzałów: po pięć strzałów w każdym z czterech strzelań. Rogowiec skończyła na trzecim miejscu po kłopotach technicznych z wiatrówką. Dostosowanie broni naszej zawodniczki osłabia oryginalny potencjał jej sprzętu, szczególnie niska temperatura, która wpływa na blokowanie systemu broni. Weekend w Cable, Wisconsin (USA), był mroźny, temperatura w nocy spadała do -20 stopni, w ciągu dnia nieznacznie wzrastała.

W startach biathlonowych ogromnie ważne są celnie oddane strzały, a jak twierdzi Rogowiec, z tym jest zawsze najwięcej kłopotów.
- Mamy niezbyt wiele możliwości trenowania strzelania w warunkach imitacji na wysokim tętnie - narzeka nasza medalistka. - Choć na ostatnim obozie treningowym w Jakuszycach, przed przyjazdem tutaj, dużo trenowaliśmy właśnie w takich warunkach – dodaje.

Medale zdobyte przez Katarzynę Rogowiec w PŚ w Cable, USA, fot.: archiwum Katarzyny Rogowiec

Jednak - jak podkreśla - jeszcze nic nie jest stracone.
-W tym sezonie przede mną  kolejne biegi, więc sytuacja może się jeszcze zmienić na moją korzyść.

Dobrze spisuje się nasz drugi reprezentant, Kamil Rosiek. Wciąż utrzymuje on wysoką ósmą pozycję w Pucharze Świata. Na 20 km techniką klasyczną zajął siódmą pozycję. W biathlonie 3x 2 km był ósmy, a w biathlonie 5x2 km zajął bardzo wysokie piąte miejsce, co niewątpliwie jest ogromnym sukcesem tego zawodnika.