Mistrzyni olimpijska na igrzyskach paraolimpijskich

Igrzyska Paraolimpijskie w Londynie będą nie tylko pełne emocji, ale również niespodzianek. Jedną z nich będzie niewątpliwie start Niemki Ilke Wyluudy, złotej mistrzyni olimpijskiej z Atlanty, która dwa lata temu straciła nogę, jednak postanowiła kontynuować karierę sportową.

W 1996 roku w Atlancie Wyluuda zdobyła złoty medal w rzucie dyskiem. Zawodniczka ta ma również na swoim koncie dwukrotne mistrzostwo Europy. Po amputacji podudzia w 2010 roku, spowodowanej infekcją bakteryjną i zakażeniem krwi, nie zrezygnowała ze sportu i postanowiła przygotować się do Igrzysk Paraolimpijskich w Londynie. Jej trenerem jest wieloletni szkoleniowiec Gerhard Boettcher. Jak sama przyznaje, wszystkiego musiała się uczyć od początku.

- Zaczynałam praktycznie od zera. Do tej pory zrealizowałam 80 proc. tego, co zakładałam, ale zacięcia mi nie brakuje. Gdy zdecydowałam się rozpocząć przygotowania, wiedziałam, z czym to się wiąże - podkreśliła.

Wkrótce Wyluuda po raz pierwszy zmierzy się z niepełnosprawnymi sportowcami. Stanie się to w marcu, w czasie otwartych mistrzostw Niemiec w Halle.

Kto wie, czy podobnej niespodzianki nie zrobi nam kiedyś Jacek Gaworski. Utytułowany szermierz, wielokrotnie reprezentujący nasz kraj na igrzyskach olimpijskich, od kilku lat zmaga się z chorobą. Jesienią  rozpoczął treningi pod okiem doświadczonego trenera Tadeusza Nowickiego z IKS AWF Warszawa. W roli niepełnosprawnego szermierza zadebiutował na ostatnich mistrzostwach Polski. W Londynie pewnie go nie zobaczymy, jest jednak szansa, że pojawi się na macie na igrzyskach w Rio de Janeiro.