Phil Craven: 2012 najważniejszym rokiem dla paraolimpizmu
Przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego (IPC) Phil Craven jest przekonany, że rok 2012 będzie jednym z najważniejszych okresów w historii ruchu paraolimpijskiego. Niewątpliwie najważniejszym jego akcentem będą igrzyska, które w tym roku zostaną zorganizowane w rodzinnym kraju sir Cravena.
- Nadchodzący rok niesie potencjał, by wynieść ruch paraolimpijski na poziom, na którym jeszcze nigdy się on nie znajdował - zapowiada Craven. - Londyn postara się prześcignąć to, co zostało osiągnięte w Pekinie, a o czym kiedyś nikomu nawet się nie śniło. To będzie wielki rok dla IPC, dla narodowych komitetów paraolimpijskich oraz wszystkich organizacji i stowarzyszeń zrzeszających sportowców z niepełnosprawnością. Wspólnie pokażemy coś niezwykłego, a zbliżające się igrzyska paraolimpijskie będą najlepszymi w historii i odbędą się w kraju, w którym wszystko się kiedyś zaczęło.
Faktycznie, historia ruchu paraolimpijskiego ma swoją kolebkę w
angielskim szpitalu w Stoke Mandeville. To właśnie tam w 1948 roku
sir Ludwik Guttmann zorganizował pierwsze w historii zawody
sportowe dla swoich podopiecznych, weteranów II wojny światowej.
Wtedy z pewnością nikt nie przypuszczał, że wiele lat później na
igrzyska paraolimpijskie w Londynie przybędzie ponad 4 200
zawodników ze 150 krajów świata i będą oni rywalizowali w
dwudziestu dyscyplinach sportowych.
- Wspólnie będziemy tworzyć kolejny rozdział w wielkiej
historii igrzysk paraolimpijskich - podkreślał sir Craven. - I choć
najbliższe sercu i najbliższe w czasie są igrzyska w Londynie, już
teraz pracujemy nad kolejnymi - w Sochi i Rio de Janeiro. Zależy
nam, by coraz więcej osób z niepełnosprawnością uprawiało sport, a
ci najlepsi pojawiali się na igrzyskach.
W swoim pierwszym w nowym roku wystąpieniu przewodniczący IPC
zwrócił uwagę na jeszcze jeden aspekt. W ciągu ostatnich lat sport
paraolimpijski przeszedł ogromną przemianę. By znaleźć się wśród
najlepszych na świecie, zawodnicy muszą reprezentować poziom, który
już od dawna nie ma nic wspólnego z rehabilitacją. Współczesny
sport paraolimpijski jest sportem wyczynowym i nawet jeśli ktoś
głosi inne teorie, to nie ma racji.
-Nie mogę się doczekać chwili, gdy będę mógł podziwiać sportowców w
najwyższej formie, rywalizujących na oczach zgromadzonych tłumów i
widzów na całym świecie.
Pozostaje jednak pytanie, co polski widz będzie mógł z tego zobaczyć. Do igrzysk pozostało niespełna 240 dni.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Dorabiasz do świadczenia z ZUS-u? Dowiedz się jak zrobić to bezpiecznie
- Immunoterapie wysokiej skuteczności od początku choroby – czy to już obowiązujący standard postępowania w SM?
- Nowa przestrzeń w DPS-ie „Kombatant”
- Instytut Głuchoniemych z umową na modernizację
- Mattel® dostosowuje swoje kultowe gry do potrzeb osób nierozróżniających kolorów!
Dodaj komentarz