Wojownik na wózku. Film o rekordziście z Pabianic
Lekarze pięć razy ucinali mu nogi. Mimo to nie zrezygnował z pasji. Krzysztof Jarzębski, niepełnosprawny sportowiec z Pabianic, został bohaterem filmu dokumentalnego Zbigniewa Gajzlera.
"Maratończyk" to nie tylko historia o mężczyźnie, który wygrał walkę z rakiem. To także obraz uświadamiający ludziom normalność niepełnosprawnych. Krzysztof Jarzębski, choć nie ma nóg, sam każdego dnia schodzi z trzeciego piętra do piwnicy po wózek, robi zakupy, jeździ autobusem. Nie chce, żeby go we wszystkim wyręczać. Zależy mu na zwyczajnej codzienności. - Przestańcie być inwalidami - apeluje do ludzi takich jak on. - Nie rezygnujecie z życia. Po pewnym czasie zobaczycie, że wcale nie jesteście niepełnosprawni.
Jarzębski był technikiem budowlanym. W łódzkim ŁKS-ie uprawiał dziesięciobój. Raka wykryto u niego w 1990 r. Złośliwy nowotwór pozbawił go obu nóg. Amputowano je w pięciu etapach, bo choroba wracała. Przez operacje, chemie i naświetlania stracił zdrowie, ale chęć walki pozostała.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
- PFRON wesprze organizacje pomagające powodzianom
- Już jest! Nowy numer „Integracji” w całości poświęcony komfortkom (PDF podstawowy i PDF dostępny)
- Instytut Wzornictwa Przemysłowego już po raz 31. organizuje Konkurs Dobry Wzór!
- Świadczenie wspierające. Zespoły najczęściej przyznają między 95 a 100 punktów
Dodaj komentarz